Zaopatrzeni w sklejkę ze sklepu modelarskiego (grubość 1mm), uniwersalny klej Dragon (nie polecam- po jakimś czasie mebelki się rozklejają:(, lakierobejcę w kolorze kasztanowym oraz mnóstwo zapału przystąpiliśmy do działania. Ponieważ początki bywają trudne, postanowiliśmy skorzystać z gotowego tutorialu. Googl’ując trafiłam na fantastycznego bloga pełnego opisów jak krok po kroku wykonać miniaturki. Nasz wybór padł na kuchenny kredens.
Kredens Kriss'a/Kriss's dresser |
Equipped with mat board from the hobby store (1mm thick), universal glue (not recommended-after a while it unstick: (chestnut-colored varnish and lots of enthusiasm we started to work. Because beginnings are difficult, we decided to use a tutorial. Googling I found a fantastic blog full of descriptions and step-by-step descriptions. Our choice was the kitchen dresser.
W naszym wykonaniu wygląda to tak:
Made by us it looks like this:
Mam kilka przemyśleń, które Arek jako rasowy majsterkowicz uważałby pewnie za ujmę, ale co tam. Porady cioci Basi:
- Mebelki najlepiej robić ze sklejki, którą kupuje się w sklepach modelarskich. Osobiście uważam, że do skali 1:12 najwygodniej pracuje się z grubością 1mm. Jeśli planujemy rzucić się w wir konstruowania można zorientować się, czy większe ilości nie wyjdą taniej ze sklepów wysyłkowych.
- Warto dokładnie przegrzebać sklep modelarski/Castoramę/osiedlowy sklepik majsterkowicza. Sprzedawcy dziwnie się patrzą, ale za to ile skarbów można znaleźć!
- Są różne sposoby na uchwyty do szafek- zmodyfikowane koraliki, dogięty drut, mini-rurki, czy już nawet dostępne są gotowe miniaturowe uchwyty (np. domkowa4.pl).
- Niech żyje cierpliwość. Jeśli nie korzystamy z tutorialu, który prowadzi nas za rękę mebelek trzeba wcześniej zaprojektować i przemyśleć jego konstrukcję (no chyba, że składa się z dwóch ścianek). Po wycięciu elementów ich brzegi trzeba wygładzić papierem ściernym. Każdy element trzeba pomalować oddzielnie, a dopiero potem kleić.
- Lekiery/lekierobejce i inne mazidła lepiej wypróbować na jakimś małym fragmencie. To co piękne na zdjęciu i w puszce, na sklejce może wyglądać już koszmarnie. Wiem, co mówię;).
I have a few thoughts. I guess, Arek as skilled handyman probably would die from a shame if he ever read them but ...shush!.
Tips from aunt Barbara:
- In my opinion for making miniatures the best is a mat board from hobby stores. I think in the scale of 1/12th it’s easiest to work with 1mm thickness. If you are planning to be a busy constructor consider buying larger amounts online (it can be cheaper this way) .
- You should do a little treasure haunt in a hobby store / Castorama / housing estate DIY store. Sellers may look at you strangely, but trophies are worth the effort.
- There are different ways of making handles for your pieces of furniture. Modified beads, wires, elements of jewllery or not even ready-made miniature handles are available.
- It hurts but be patient! If you do not use the tutorial that leads you step-by-step make a design first structure (unless it consists of two walls). After cutting the parts always smooth the edges with sandpaper. Each item must paint separately and then glued (don’t do it other way round!).
- Varnishes / mordants and other paints try first on a small area. Some of them are beautiful in the picture and incan but they are going to change your furniture into a nightmare. I know what I'm saying;).
Noo super wyszedł ten kredensik :)
OdpowiedzUsuń