Nieodżałowaną stratą mojego życia jest lodówka Moskwa, która swego czasu stała w naszej kuchni. Wspominam ją z łezką w oku. Moskwa już do nas nie wróci i pewnie rdzewieje gdzieś samotnie na złomowisku, ale... miniaturki dały mi możliwość wskrzeszenia tworu "moskwopodobnego". Droga to była długa i mozolna. Tak mozolna, że nie odważę się pokazać pierwowzoru. Niech przepadnie w mrocznych zakątkach piwnicy!
Lodówka Moskwa w pełnej krasie |
The regrettable loss of my life is an old refrigerator called "Moscow". It was standing in our kitchen when I was a kid. I think about it with great nostalgia. Moscow won't come back and probably is rusting in junkyard but...miniatures gave me the opportunity to revive something almost "Moscow-like". The road has been long and bumpy. In fact so long and so bumpy that I won't dare to show you the prototype. I am going to let i perish in dark corner of the basement!
Pani Lodówka, którą widzicie powstawała długo i dużo zawdzięcza Arkowi. W skrócie:
- szkielet ze sklejki,
- plastikowe mini zawiasy z Castoramy,
- obłości uzyskane dzięki warstwom gładzi,
- półeczki z pleksi zakupionej w sklepie modelarskim,
- połysk- spryskiwana lakierem w spray'u, szlifowana, a na koniec wysmarowana jakąś pastą do polerowania karoserii.
Mrs. Refrigerator that you see was being made for a long time and Arek did a great deal of work. To make a long story short:
- skeleton was made from plywood,
- mini-plastic hinges are from Castorama,
- ovals were obtained through the layers of plasters,
- I made shelves with plexiglass purchased in model shop,
- shiny look- Arek used few layers of lacquer spray and then smeared some paste for polishing the bodyshell.
Pani Lodówka nadal czeka na wykończenie. Może macie jakieś pomysły z czego zrobić rączkę? Czy ją wogóle robić? Dodać jeszcze jakieś elementy?
Mrs. Fridge is still waiting for finishing. Maybe you have some ideas how to do a handle? Or should I addsome other things? What is your opinion?
Lodówka stała się też pretekstem do spotkania towarzyskiego z lustrzanką w tle. Po zjedzeniu sałatki z kiełkami, burgerów buraczanych i fury lodów obfotografowała ją Kinga M- młoda i utalentowana (w tym co nie trzeba) Pani Doktor ;). Widzę, że dobry aparat (bo przecież nie "oko" i talent :P) robią swoje. Kinga doradziła mi też żeby sprawić sobie taki mini statyw. Będziemy próbować.
Fridge has also become an excuse for a social gathering with SLR camera in the background. After eating a salad with sprouts, beetroot burgers and tons of ice creams Kina M-young and talented Lady Doctor;) made some photos. I've noticed that a good camera (and not "eye" and talent:P) can make a huge difference. King also advised me to buy a mini tripod. I am going to try it!
Bardzo mi się podoba użycie pasty do smarowania karoserii. :) Czego to miniaturzysta nie wykorzysta do swojego hobby!:)
OdpowiedzUsuńRękodzieło nie zna granic!;) A pozostając w temacie motoryzacyjnym, potrzebowałam odświeżyc moje wyjściowe czarne gumiaczki i co się okazało. Można kupować jakieś profesjonalne i potwornie drogie preparaty do pielęgnacji. Można też zaopatrzyć się w czernidło do opon w spray'u. :D
Usuńja bym wycięła uchwyt z pianki kreatywnej i pomalowała lakierem do paznokci - bo uchwyt zdaje się jest koloru srebrnego? a wogóle to lodówka jest świetna :) a ja strasznie długo szukałam malutkich zawiasów... :) zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńNie pracowałam jeszcze nigdy z pianką, muszę spróbować. Będzie chyba w kolorze złoty, bo inne elementy są w tym kolorze. A na bloga wpadnę jutro na spokojnie! :)
UsuńPięknie, realistycznie zrobiona i bardzo pomysłowa! A na uchwyt można też pokombinować z metalowymi elementami do tworzenia biżuterii, albo może wystrugać z drewna/ulepić z modeliny taki kształt rączki jak w oryginalnej lodówce i pomalować na srebrny kolor?
OdpowiedzUsuńMyślałam o balsie. Zobaczymy jeszcze :)
UsuńŁadna, taka gładziutka :)A te warstwy gładzi bardzo mnie zaintrygowały. Co to za gładź? Szpachlówka może? Pewnie świetnie by się sprawdziła również do zaokrąglanie zlewów. Świetna praca! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSzpachla akrylowa. W następnych wpisach pokażę bufet ze zlewem, który był zrobiony ze szpachli do drewna. Mnie się efekt podoba, ale Arek kręcił nosem i lodówkę zrobiliśmy już akrylową. Były próby, bo jedna była zbyt gęsta i za szybko wysychała, żeby uzyskać to co chcieliśmy. Niestety nie mam już chyba opakowania po tej dobrej. Sprawdzę i najwyżej podam nazwę.
UsuńŚwietnie zrobiona lodówka- gratuluję wykonania bo wygląda jak najbardziej profesjonalnie. Co do wspomnianego dodawania elementów to może "micro" magnesy, tak jak(czasem) na prawdziwych lodówkach?
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, jakoś zupełnie wyleciało mi z głowy. Teraz pomyślałam sobie, że jakas mini-lista na zakupy też byłaby na miejscu ;).
UsuńBardzo realistycznie Wam wyszło, ja już od dłuższego czasu zastanawiam się jak zrobić lodówkę, może spróbuję tak :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci ten tutorial (i ogólnie wszystkie tutoriale Kris, są fantastycznie szczegółowe i pomocne): http://1inchminisbykris.blogspot.com/search/label/1%20inch%20scale%20refrigerator
UsuńJakbyś potrzebowała bardziej dokładnych porad pisz, dam znać jak to wszystko szło krok po kroku i jakie mieliśmy problemy.
Bardzo dobry pomysł z gładzią :) Lodówka jset gładka i lśniąca. Naprawdę śliczna!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń